Na najbliższy weekend zaplanowano początek rundy rewanżowej sezonu 2008/2009 w jeleniogórskiej okręgówce. Co prawda warunki atmosferyczne nie sprzyjają graniu w piłkę ale jak na razie nic nie słychać o ewentualnym odwołaniu tej kolejki rozgrywkowej. Włókniarz rundę wiosenną inauguruje na swoim obiekcie meczem z rezerwami bolesławieckiego BKS-u. Na jesień w Bolesławcu pechowo przegraliśmy 2:3 więc teraz nie pozostaje nic innego jak zrewanżować się gościom wygraną. Poza tym dobry start jest wskazany biorąc pod uwagę iż kolejny mecz także rozegramy u siebie, tym razem ze Spartą Zebrzydowa. Obydwie drużyny są jak najbardziej w zasięgu Włókniarza.
W okresie przygotowawczym nasza drużyna rozegrała serię ośmiu spotkań sparingowych, zwyciężając w sześciu, jedno przegrywając i jedno remisując. Graliśmy głównie z przeciwnikami teoretycznie słabszymi (A klasa), remis i porażka przydarzyła się w meczach z naszym lokalnym rywalem - Gryfem Gryfów Śląski. Dużą skutecznością w meczach kontrolnych błysnął Krzysztof Gajewski, który strzelił 13 bramek. W przerwie zimowej doszedł do nas napastnik Stelli Lubomierz, Krystian Majer, który z powodzeniem może występować także w linii pomocy. Niestety cały czas kontuzję leczy Szymon Morzecki i jego występy w tym sezonie są raczej wykluczone. Dodatkowo treningów nie podjął Jarosław Dubiel, który już chyba definitywnie zawiesił buty na kołku. Za wiele lat spędzonych we Włókniarzu dziękujemy i liczymy, że w miarę potrzeby i swoich możliwości Jarek nadal będzie wspomagał drużynę. Ponadto skład się nie zmienił, zespół solidnie przepracował zimę i efekty tego powinny być widoczne.
Jeżeli chodzi o faworytów rozgrywek to nadal pozostają niezmienni. Z racji zajmowanych miejsc w tabeli będą to na pewno Twardy Świętoszów, Chrobry Nowogrodziec czy też Granica Bogatynia i Czarni Lwówek Sląski. Do prowadzącej czwórki zapewne doszlusować będzie chciała zgorzelecka Nysa. Co do nas to strata punktowa do lidera jest dosyć duża, ale już do trzeciej w tabeli Granicy tracimy tylko siedem oczek. Kto wie, jeżeli powtórzymy wyniki z drugiej połowy jesieni to "pudło" wydaje się możliwe. Cały czas cieszyć może fakt, że gramy praktycznie tylko swoimi ludźmi, którzy w wielu meczach prezentowali się bardzo dobrze (mecze z GKS-em Raciborowice, Chrobrym Nowogrodziec czy Gryfem).
Zestaw par XVI kolejki - 21/22.03.2009: Sparta Zebrzydowa - Orzeł Lubawka Piast Zawidów - Lotnik Jeżów Sudecki Nysa Zgorzelec - Olimpia Kowary Gryf Gryfów Śląski - GKS Raciborowice Czarni Lwówek Śląski - Cosmos Radzimów Twardy Świętoszów - Łużyce Lubań Śląski Granica Bogatynia - Chrobry Nowogrodziec Włókniarz Mirsk – BKS II Bobrzanie Bolesławiec
|