Włókniarz na mecz 1/4 Finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu jeleniogórskiego pojechał w mocno rezerwowym składzie ale pomimo to z mocnym postanowieniem dalszego awansu. Cel został osiągnięty, Lotnik po raz drugi w bieżącym sezonie został pokonany i teraz pozostaje czekać na losowanie par półfinałowych, a wystarczy wspomnieć, że do dalszych gier oprócz naszej drużyny awansowały Karkonosze Jelenia Góra, BKS Bolesławiec i Twardy Świętoszów. Sam mecz to przewaga w polu Lotnika z której tak jak w meczu ligowym pomiędzy obiema drużynami nic nie wynikało i skuteczność Włókniarza. Na prowadzenie wyprowadził przyjezdnych Bartek Morzecki po indywidualnej akcji i jednobramkowa przewaga Włókniarza utrzymała się do przerwy. W drugiej połowie miejscowi mocno przycisnęli i za sprawą grającego trenera Kazimierza Hamowskiego doprowadzili do remisu. Taki wynik utrzymywał się praktycznie do końca meczu ale tuż przed końcowym gwizdkiem błąd popełnił bramkarz jeżowian i z prezentu skorzystał Krzysiek Gajewski strzelając bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego.
Niestety nie obyło się również bez strat, w 70 minucie po ostrym wejściu jednego z graczy Lotnika zniesiony z boiska został Bartek Morzecki, ktory doznał poważnie wyglądającej kontuzji stawu skokowego. Jego udział w niedzielnym, ligowym spotkaniu z Victorią Ruszów jest praktycznie wykluczony. Wraca natomiast na boisko Szymon Morzecki, ktory pauzował dwa tygodnie po kontuzji doznanej w meczu z GKS-em Raciborowice.
LOTNIK - WŁÓKNIARZ 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 - B. Morzecki, 1:1 - Hamowski, 1:2 - Gajewski. Sędziował: Rafał Bancewicz. Widzów: 50.
LOTNIK: Kustosz - Kurzelewski, Palimąka, Bizoń, Zwierzyński - Gołąb, Biskupski, Suchanecki, Hamowski - Badecki, Bojanowski.
WŁÓKNIARZ: Jaworski (90. Fościak) - Dołęga, Ł. Niemienionek, Kreis, Staszkiewicz - Sidorski, Krawczyk, Supel, Badura - B. Morzecki (75. Gajewski), Dubiel.
1/4 Finału Pucharu Polski na szczeblu okręgu jeleniogórskiego - 13.10.2010: Piast Dziwiszów - Karkonosze Jelenia Góra 1:2 Sparta Zebrzydowa - BKS Bolesławiec 0:1 Lotnik Jeżów Sudecki - Włókniarz Mirsk 1:2 GKS Raciborowice - Twardy Świętoszów 1:4
|