Włókniarz po dwóch zwycięstwach z rzędu na początku rundy wiosennej był faworytem w spotkaniu z beniaminkiem okręgówki, GKS-em Warta Bolesławiecka. Za gospodarzami przemawiał także fakt, że GKS przed tygodniem doznał prawdziwej klęski u siebie, przegrywając z Łużycami Lubań aż 0:7 i z pewnością morale w zespole nie były najlepsze. Niestety dla Włókniarza goście zagrali bardzo prostą i skuteczną piłkę, co przy bardzo przeciętnie dysponowanych miejscowych wystarczyło by wywieźć z Mirska zasłużone zwycięstwo.
Do 27 minuty z boiska wiało przeraźliwą nudą, gra z obydwu stron była słaba, niedokładna, goście nastawieni na kontry umiejętnie rozbijali ataki miejscowych. Właśnie w 27 minucie po jednym z kontrataków i po rzucie rożnym, piłkę przed pole karne dostał Artur Mikołajczyk i bez namysłu uderzył na bramkę. Strzał całkowicie zaskoczył zasłoniętego Fościaka i piłka po krótkim rogu wpadła do siatki. Włókniarz momentalnie odpowiedział po akcji Dubiela, który sprytnie wyczekał bramkarza i z ostrego kąta strzelił do praktycznie pustej bramki. Strzał był niestety zbyt słaby ale tuż przed linią bramkową piłkę do siatki wepchnął Szymon Morzecki. Włókniarz opanował sytuację i w 35 minucie wyszedł na prowadzenie. Po akcji lewą stroną boiska Bartka Morzeckiego i jego dograniu w pole karne piłka po interwencji jednego z defensorow trafiła w słupek, dopadł do niej Badura i mocnym strzałem strzelił drugą bramkę dla gospodarzy. Do przerwy 2:1 dla Włókniarza. Na drugie 45 minut goście wyszli z mocnym nastawieniem poprawy rezultatu ale to włókniarze mieli dwie znakomite okazje, obydwie za sprawą Bartka Morzeckiego. Najpierw nie doszedł on do piłki po wrzutce w pole karne, a następnie po ograniu obrońców uderzył z pola karnego bardzo mocno ale i bardzo niecelnie. Przyjezdni zwietrzyli swoją szansę i w 72 minucie Spychalski celnie uderzył tuż przy słupku. Włókniarza całkowicie dobił w 78 minucie rezerwowy Kobeluszczyk i przegrana wydawałoby się wygranego meczu stała się faktem. WŁÓKNIARZ - GKS WARTA BOLESŁAWIECKA 2:3 (2:1)
Bramki: 0:1 - A. Mikołajczyk (27), 1:1 - Sz. Morzecki (28), 2:1 - Badura (35), 2:2 - Spychalski (72), 2:3 - Kobeluszczyk (78). Żółte kartki: Buchowski, Rajchel, A. Mikołajczyk. Sędziował: Andrzej Gil. Widzów: 200.
Włókniarz: Fościak - Dołęga, Ł. Niemienionek, Kowalski, P. Grygiel (83. Supel) - Sidorski, Krawczyk (74. Piotr Juźwik), Badura (54. Gajewski), Sz. Morzecki - Dubiel (76. Paweł Juźwik), B. Morzecki.
GKS: Kupczak - Hyjek, Demczar, Rajchel, Buchowski - Ł. Mikołajczyk (46. Kobeluszczyk), Spychalski, Horbacz, A. Mikołajczyk - Kotwica (46. Janowski), Lisak.
XVIII kolejka klasy okręgowej - 02.04.2011: GKS Raciborowice – Nysa Zgorzelec 0:2 Victoria Ruszów – Olimpia Kamienna Góra 2:4 Piast Dziwiszów – Olimpia Kowary 2:1 Łużyce Lubań – Granica Bogatynia 3:0 Włókniarz Mirsk – GKS Warta Bolesławiecka 2:3
03.04.2011: Woskar Szklarska Poręba – Czarni Lwówek Śląski 2:3 Orzeł Wojcieszów – Lotnik Jeżów Sudecki 3:1 Sparta Zebrzydowa – Gryf Gryfów Śląski 4:2
|