MKS "Włókniarz" Mirsk - Oficjalny Serwis Klubu

Mecz z outsiderem jeleniogórskiej okręgówki Włókniarz miał wygrać jak najmniejszym nakładem sił i to się udało. Spotkanie nie było porywającym widowiskiem, gospodarze choć starali się ambitnie przeciwstawiać liderowi to grę toczyli całą jedenastką głównie na swojej połowie, a nierzadko w swoim polu karnym, z trudem przedostając się za połowę boiska. Włókniarz nie zachwycił ale po prostu nie musiał, miał to spotkanie wygrać i plan bez problemów zrealizował, strzelając 4 bramki, chociaż mogło i powinno być ich zdecydowanie więcej, ale ciężko gra się z zespołem, który rozpaczliwie broni dostępu do swojej bramki.

Pierwszy kwadrans to zdecydowana przewaga Włókniarza, miejscowi schowani za podwójną gardą starali się konstruować coś na kształt "akcji" ale ich poczynania zdeptywane były w zarodku. W 20 minucie świetne prostopadłe podanie dostał Mariusz Chlabicz ale jego strzał z szesnastki obronił Krajewski. Kilka minut później Jarek Wichowski zagrał w pole karne do Bartka Morzeckiego, a ten w swoim stylu wymanewrował obrońców Pogoni i pewnym strzałem wyprowadził gości na prowadzenie. Włókniarz napierał ale skomasowana i często rozpaczliwa obrona gospodarzy odnosiła skutek. W 39 minucie w polu karnym przy próbie strzału upał Bartek Morzecki, a sędzia dosyć niespodziewanie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego, który na bramkę zamienił Adam Kowalski. W samej końcówce pierwszej połowy Jacek Jasiński strzałem z pola karnego trafił w słupek i tym akcentem zakończyła się pierwsza odsłona spotkania.

Po przerwie miejscowi nie mając nic do stracenia zaczęli grać odważniej ale już w 47 minucie zostali ponownie skarceni. W polu karny Dawid Grygiel ograł jednego z defensorów i został ewidentnie podcięty, wskutek czego podyktowana została kolejna jedenastka tym razem wykorzystana przez Bartka Morzeckiego. Od tego momentu mecz się praktycznie skończył, trener Wichowski dał pograć prawie wszystkim swoim rezerwowym, nie wyłączając nawet bramkarza. Włókniarz jeszcze dwukrotnie za sprawą strzałów Bartka Morzeckiego mógł podwyższyć prowadzenie ale na wysokości zadania stawał Krajewski. Dopiero w 83 minucie gości całkowicie dobił Łukasz Krawczyk strzałem głową zamykając dośrodkowanie z rzutu rożnego.

POGOŃ ŚWIERZAWA - WŁÓKNIARZ 0:4 (0:2)

Bramki: 0:1 - B. Morzecki (20), 0:2 - Kowalski (39 - rzut karny), 0:3 - B. Morzecki (47 - rzut karny), 0:4 - Ł. Krawczyk (83). Żółte kartki: Słowik, Szeliga. Sędziował: Paweł Kozina. Widzów: 70.

Pogoń: P. Krajewski - Piotrowski, Hyndle, Cieśla, Szydłowski - Szczepankiewicz, Kałuża, Ł. Krajewski, Szeliga - Bielecki, Słowik.

Włókniarz: M. Krawczyk (60. Jaworski) - Dołęga, Kowalski, P. Niemienionek, Juźwik (76. Kieryluk) - J. Jasiński (46. D. Grygiel), P. Chlabicz (71. Ł. Krawczyk), Wichowski (78. J. Niemienionek), Sz. Morzecki - M. Chlabicz (57. Badura), B. Morzecki.

galeria meczowa

XXII kolejka klasy okręgowej - 03.05.2014:
Piast Dziwiszów - Czarni Lwówek Śląski 1:3
Twardy Świętoszów - Lotnik Jeżów Sudecki 2:1
Łużyce Lubań - Leśnik Osiecznica 2:0
Olimpia Kamienna Góra - Włókniarz Leśna 3:2

04.05.2014:
Hutnik Pieńsk - Victoria Ruszów0:0
Orzeł Lubawka - Nysa Zgorzelec 1:4
Pogoń Świerzawa - Włókniarz Mirsk 0:4
Piast Wykroty - Endico Mitex Podgórzyn 3:0 vo.