STRONA GŁÓWNA
30/07/2025 20:52   
INFORMACJE OGÓLNE
- Informacje o Klubie
- Zarząd Klubu
- Statut Klubu
- Stadion
- SPONSORZY
- Standardy Ochrony
Małoletnich

SENIORZY - LIGA OKRĘGOWA
- Skład
- Transfery 2025/2026
- Strzelcy 2025/2026
- Tabela
CIEKAWOSTKI
- Redakcja
- Archiwum newsów
- Download
- Najlepsi strzelcy -
sezon 2025/2026

1.
-
-
-
2.
-
-
-
3.
-
-
-
4.
-
-
-
VI kolejka IV ligi dolnośląskiej - wysoka przegrana, ale bez wstydu.
Seniorzy
Pojedynek z liderem IV ligi dolnośląskiej, niepokonanym dotychczas KS-em Polkowice był dla kibiców prawdziwą gratką. Cześć z nich uważała nawet, że Włókniarz, coraz lepiej radzący sobie na czwartoligowych boiskach pokusi się o niespodziankę i urwie punkty renomowanemu przeciwnikowi. Ostatecznie mecz został przegrany ale pomimo wysokiego, niekorzystnego wyniku, długimi momentami udawało się nawiązywać wyrównaną walkę z piłkarzami, którzy tak naprawdę funkcjonują w Polkowicach na zawodowych zasadach, piłka nożna jest ich pracą i tylko na niej mają się skupiać, w odróżnieniu od większości zawodników z drużyn naszej IV ligi, którzy rozgrywki te często łączą z pracą czy nauką.

Goście rozpoczęli mecz bardzo spokojnie, bez jakichś huraganowych ataków, wyraźnie szanując piłkę i rozgrywając ją bardzo dokładnie. Włókniarz też nie cofnął się do specjalnie skomasowanej obrony i w miarę swoich możliwości starał się przede wszystkim kontratakować. W 8 minucie przed dobrą okazją stanął Fryzowicz ale mając przed sobą tylko Matuszaka fatalnie przestrzelił. W 12 minucie w małym zamieszaniu przed polem karnym Polkowic, interwencja Primela zażegnała niebezpieczeństwo. Wreszcie w 23 minucie Szymon Kozołubski skutecznie wywalczył piłkę przed polem karnym rywala, niestety doznając przy tym kontuzji, piłkę przejął Jarek Wichowski, minął jednego z obrońców i mając przed sobą tylko Primela pewnie umieścił ją w siatce. Poddenerwowani goście szybko starali się wyrównać i już w 26 minucie po strzale Bancewicza z rzutu wolnego Matuszak z najwyższym trudem skierował piłkę na poprzeczkę. Goście atakowali ale Włókniarz skutecznie się bronił. Wtedy zupełnie niepotrzebnie postanowił przypomnieć o sobie arbiter. W 34 minucie Kaliciak w walce o piłkę z jednym z mirskich defensorów przykląkł w polu karnym, następnie podniósł się i kontynuował grę. Sędzia po chwili zawahania zupełnie nieoczekiwanie gwizdnął, oznajmiając faul i tym samym dyktując rzut karny dla gości, którzy byli  nie mniej zdziwieni takim obrotem sytuacji niż kibice i zawodnicy Włókniarza. Bardzo duża kontrowersja przy decyzji sędziego, który chyba jako jedyny na stadionie zobaczył faul podczas tej akcji. Do piłki ustawionej  na 11 metrze podszedł Kaliciak i pewnym strzałem doprowadził do remisu. Goście poszli za ciosem i w 39 minucie błąd bramkarza, który niepewnie łapał piłkę, wykorzystał Fryzowicz dobijając piłkę po swoim strzale. Włókniarz nie załamał się i w 43 minucie miał niepowtarzalną szansę na wyrównanie stanu spotkania. W pole karne wbiegł Jarek Wichowski i podczas interwencji obrońcy upadł na murawę. Sędzia podyktował rzut karny ale i w tym przypadku można mieć zastrzeżenia czy faul na pewno był. Wobec opinii wielu kibiców, niekoniecznie, i tym samym arbiter popełnił raczej kolejny błąd niż podjął prawidłową decyzję. Do jedenastki podszedł Bartek Morzecki ale strzelił bardzo źle, w środek bramki i dodatkowo wysoko nad poprzeczką.

Początek drugiej połowy to w miarę wyrównana gra, goście oczywiście byli częściej w posiadaniu piłki ale Włókniarz tradycyjnie starał się odgryzać kontrami. W 56 minucie w dobrej sytuacji znalazł się ponownie Jarek Wichowski, który mając asystę w postaci jednego z obrońców KS-u oddał strzał, niestety niecelny. Chwilę później po dośrodkowaniu ciekawą okazję miał Adam Kowalski ale wyraźnie zaskoczony tym, że piłka leci w jego kierunku oddał sytuacyjny strzał, bardzo niecelny. Gospodarze  coraz bardziej opadali z sił czego skutkiem była bramka z 75 minuty po celnej główce Kasińskiego. W końcówce niepodzielnie na boisku rządził już KS, który wykorzystał do maksimum swoje szanse. Najpierw w 83 minucie Bancewicz płaskim strzałem tuż przy słupku pokonał Matuszaka, a chwilę później Jurak w bardzo podobny sposób ustalił wynik na 1:5.

 
WŁÓKNIARZ - KS POLKOWICE  1:5 (1:2)

Bramki: 1:0 - Wichowski (23), 1:1 - Kaliciak (34 - rzut karny), 1:2 - Fryzowicz (39), 1:3 - Kasiński (75), 1:4 - Bancewicz (83), 1:5 - Jurak (87). Żółte kartki: P. Niemienionek oraz Fryzowicz, Magdziak. Sędziował: Damian Grabowski oraz Adrian Dorecki i Tomasz Biel. Widzów: 250.

WŁÓKNIARZ: Matuszak - P. Grygiel, Kowalski, P. Niemienionek, Becker - J. Jasiński (72. Ł. Niemienionek), Woźniczka, Sz. Morzecki (83. Tylus), B. Morzecki - Wichowski (90. Kocój), Kozołubski (26. Badura).

KS: Primel - Szymik (85. Karpiński), Kasiński, Sworacki, Zawadzki (60. Magdziak) - Wacławczyk, Drzazga (85. Kochman), Fryzowicz (82. Dybizbański), Bancewicz - Kaliciak (68. Dziadowicz), Szuszkiewicz (80. Jurak).


VI kolejka IV ligi dolnośląskiej - 13.09.2014:
GKS Kobierzyce - Miedź II Legnica 1:6
BKS Bolesławiec - Granica Bogatynia 1:1
Włókniarz Mirsk - KS Polkowice 1:5
Olimpia Kowary - Orzeł Ząbkowice Śląskie 1:0

14.09.2014:
LKS Stary Śleszów - Chojnowianka Chojnów
Widawa Bierutów - Nysa Zgorzelec

www.poomoc.pl
Galerie
Historia Włókniarza
Sparingi Włókniarza
1.
12.07.2025
Twardy
Świętoszów
2.
19.07.2025
Orzeł
Mysłakowice
3.
23.07.2025
Łużyce
Lubań
4.
26.07.2025
GKS Cement
Raciborowice
5.
30.07.2025
Karkonosze
Jelenia Góra U-19
6.
02.08.2025
Włókniarz
Leśna
Ostatnia kolejka
XXVI kolejka -
15.06.2025

MKS Włókniarz Mirsk
5 - 2
Piast Zawidów
Następna kolejka
I kolejka -
09/10.07.2025

MKS Włókniarz Mirsk
-
Hutnik Pieńsk
Tabela Klasa A
Mie.
Druż.
Kol.Pkt.
1.
Włókniarz M.
-
-
2.
Lechia
-
-
3.
GKS W.B.
-
-
4.
GKS Cement
-
-
5.
Olimpia
-
-
6.
KP
-
-
7.
Victoria
-
-
8.
Włókniarz L.
-
-
9.
Apis
-
-
10.
Nysa
-
-
11.
Chrobry
-
-
12.
Orzeł
-
-
13.
Hutnik
-
-
14.
Gryf
-
-
15.
LZS
-
-
14.
BKS
-
-
Gmina Mirsk
Słowo Sportowe
90 minut
Łączy Nas Piłka
DZPN Wrocław
MKS "Włókniarz" Mirsk