Włókniarz spodziewał się w Ząbkowicach Śląskich trudnej przeprawy. - Intuicyjnie cofnęliśmy się i czekaliśmy na to co zaproponuje przeciwnik. Mieliśmy swój pomysł na grę i staraliśmy się go realizować - przyznał Jarosław Wichowski, trener Włókniarza. Goście nie ograniczali się tylko do defensywy. Gdy nadarzała się szansa próbowali atakować. W najlepszej sytuacji piłka po strzale Jacka Jasińskiego trafiła w słupek. Kluczowa dla losów meczu była sytuacja z 32 minuty Wówczas piłkę z własnego pola karnego w kierunku napastników wybił Norbert Matuszak. Piłka po zagraniu bramkarza Włókniarza z wiatrem poleciała na drugą stronę, następnie odbiła się od murawy i nad wysuniętym golkiperem gospodarzy wpadła do bramki. - Scena rodem z Hollywood - ocenił Łukasz Czekaj, wiceprezes Orła. Ząbkowiczanie starali się odmienić losy meczu po przerwie. Swoje szanse miał Gerlach oraz Postawa. Piłkarzom Orła nie udało się jednak pokonać bohatera drużyny z Mirska.
ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚLĄSKIE - WŁÓKNIARZ 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 - Matuszak (32). Żółte kartki: Skubisz oraz Becker, Woźniczka. Sędziowali: Artur Załęczny oraz Damian Czukiewski i Paweł Krynicki. Widzów: 200.
ORZEŁ: Pierzga - Kobrzak, Postawa, Górski, Majewski (70. Mikulski) - Tokaruk, Skubisz (89. Sobczyk), Kuriata, Olejarnik (46. Gerlach) - Wiszowaty, Szydziak (70. Fudali).
WŁÓKNIARZ: Matuszak - Dołęga, Kowalski, Dasiak, Juźwik - Becker, Woźniczka (90. P. Grygiel), J. Niemienionek, Badura - Wichowski (80. D. Grygiel), J. Jasiński (70. Khodzhamkulov).
Grzegorz Bereziuk Słowo Sportowe
XXVII kolejka IV ligi dolnośląskiej - 30.05.2015: Miedź II Legnica - Nysa Zgorzelec 4:0 Chojnowianka Chojnów - Olimpia Kowary 0:8 Sokół Wilka Lipa - Widawa Bierutów 5:0 Orzeł Ząbkowice Śląskie - Włókniarz Mirsk 0:1 GKS Kobierzyce - BKS Bolesławiec 4:1 Granica Bogatynia - Orkan Szczedrzykowice 1:3 AKS Strzegom - Zjednoczeni Żarów 4:4 31.05.2015: LKS Stary Śleszów - KGHM ZANAM Polkowice 0:0
|