IV kolejka IV ligi dolnośląskiej - Włókniarz bez szans z liderem.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 29/08/2015 20:38
Mecz rozpoczął się od zdecydowanej przewagi Olimpii, Włókniarz ukryty za podwójną gardą liczył na kontry. W 13 minucie po dośrodkowaniu głową obok słupka strzelał Krupa. W 16 minucie rzut wolny wykonywał Adrian Badura jednak obrońcy Olimpii zażegnali niebezpieczeństwo. Kolejne minuty to ataki Olimpii i kilka rzutów rożnych, jednak albo bramkarz Włókniarza bronił albo obrońcy wybijali piłkę. W 22 minucie Adam Kowalski popisał się podaniem ze środka boiska do Jakuba Dasiaka, ten jednak oddał strzał nad poprzeczką. Już minutę później Olimpia przejęła piłkę i wyprowadziła kontrę, którą strzałem z około 30 metrów zakończył Gałach umieszczając futbolówkę w bramce mirszczan. Dwie minuty później po dośrodkowaniu zbyt krótkie wybicie piłki przez Norberta Matuszaka przejął Szujewski i z około 23 metrów oddał strzał, który po rykoszecie przelobował wysuniętego bramkarza. Kolejne minuty meczu to spokojne kontrolowanie gry przez Olimpię. W 34 minucie po dośrodkowaniu głową strzelał Jarek Wichowski, ale Bursacki był na posterunku i złapał piłkę. W 37 minucie w polu karnym Olimpii doszło do potężnego zamieszania, piłkę w bramce próbowało umieścić kilku włókniarzy, jednak obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo. Dwie minuty później zaspała obrona Włókniarza, prostopadłe podanie dostał Krupa, wyszedł sam na sam z bramkarzem i z okolicy linii bocznej pola karnego umieścił piłkę w siatce nad rozpaczliwie interweniującym bramkarzem. W 44 minucie doskonałej sytuacji nie wykorzystał Dawid Grygiel, obrońcy wybili piłkę do której dopadł Gałach, idealnie dograł w pole karne do Kędzierskiego, a ten zdobył czwartą bramkę dla Kowar...

galeria meczowa
 


Rozszerzona zawartość newsa
Mecz rozpoczął się od zdecydowanej przewagi Olimpii, Włókniarz ukryty za podwójną gardą liczył na kontry. W 13 minucie po dośrodkowaniu głową obok słupka strzelał Krupa. W 16 minucie rzut wolny wykonywał Adrian Badura jednak obrońcy Olimpii zażegnali niebezpieczeństwo. Kolejne minuty to ataki Olimpii i kilka rzutów rożnych, jednak albo bramkarz Włókniarza bronił albo obrońcy wybijali piłkę. W 22 minucie Adam Kowalski popisał się podaniem ze środka boiska do Jakuba Dasiaka, ten jednak oddał strzał nad poprzeczką. Już minutę później Olimpia przejęła piłkę i wyprowadziła kontrę, którą strzałem z około 30 metrów zakończył Gałach umieszczając futbolówkę w bramce mirszczan. Dwie minuty później po dośrodkowaniu zbyt krótkie wybicie piłki przez Norberta Matuszaka przejął Szujewski i z około 23 metrów oddał strzał, który po rykoszecie przelobował wysuniętego bramkarza. Kolejne minuty meczu to spokojne kontrolowanie gry przez Olimpię. W 34 minucie po dośrodkowaniu głową strzelał Jarek Wichowski, ale Bursacki był na posterunku i złapał piłkę. W 37 minucie w polu karnym Olimpii doszło do potężnego zamieszania, piłkę w bramce próbowało umieścić kilku włókniarzy, jednak obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo. Dwie minuty później zaspała obrona Włókniarza, prostopadłe podanie dostał Krupa, wyszedł sam na sam z bramkarzem i z okolicy linii bocznej pola karnego umieścił piłkę w siatce nad rozpaczliwie interweniującym bramkarzem. W 44 minucie doskonałej sytuacji nie wykorzystał Dawid Grygiel, obrońcy wybili piłkę do której dopadł Gałach, idealnie dograł w pole karne do Kędzierskiego, a ten zdobył czwartą bramkę dla Kowar.                                                                          

Druga połowa rozpoczęła się od spokojnej gry w środku pola, żadna z drużyn nie zwiększała tempa gry. Dopiero w 55 minucie ładny strzał z wolnego obronił Matuszak. Włókniarz próbował odpowiedzieć i w 59 minucie strzelał Badura, jednak niecelnie. W 62 minucie doskonałą akcję lewą stroną przeprowadził Paweł Juźwik, który wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę Dasiakowi, jednak jego strzał z 12 metrów obronił Bursacki. W 65 minucie doskonale spisał się Matuszak broniąc groźny strzał jednego z kowarzan. W 71 minucie do dośrodkowania doszedł Krupa jednak jego strzał głową trafił w poprzeczkę. W 78 minucie dobrą akcję przeprowadził Jacek Jasiński, ale jego strzał minął bramkę. W 87 minucie prostopadłe podanie Badury doszło do Wichowskiego, którego strzał obronił Bursacki. Z przebiegu spotkania całkowicie zasłużona wygrana Olimpii, jednak Włókniarz mógł pokusić się o zdobycie choć jednej bramki, ale zawiodła skuteczność.


WŁÓKNIARZ - OLIMPIA KOWARY  0:4 (0:4)


Bramki: 1:0 - Gałach (23), 2:0 - Szujewski (25), 3:0 - Krupa (39), 4:0 - Kędzierski (45). Żółte kartki:  Ł. Niemienionek, J. Jasiński. Sędziowali: Waldemar Socha oraz Piotr Bajer i Andrzej Socha. Widzów: 350.

WŁÓKNIARZ: Matuszak - Dołęga, Kowalski, Ł. Niemienionek, P. Grygiel, Dasiak (71. J. Jasiński) - P. Niemienionek, Badura, Juźwik, D. Grygiel (67. Becker), Wichowski (87. Górny).                                                                                  
OLIMPIA: Bursacki - Smoczyk, Malarowski, Bębenek, Nowiński - Szujewski (35. Zatylny), Kędzierski (60. Gargas), Omeljanenko (67. Stocki), Chajewski (67. Kraiński) - Gałach (74. Zieliński), Krupa.

galeria meczowa

IV kolejka IV ligi dolnośląskiej  - 29.08.2015:
Chrobry II Głogów - Piast Nowa Ruda 3:0
Włókniarz Mirsk - Olimpia Kowary 0:4
Granica Bogatynia - Bielawianka Bielawa 1:0

30.08.2015:
Lotnik Jeżów Sudecki - Pogoń Oleśnica
Sokół Wielka Lipa - Polonia Trzebnica
Zjednoczeni Żarów - AKS Strzegom
Orkan Szczedrzykowice - GKS Kobierzyce

02.09.2015:
BKS Bolesławiec - Orzeł Ząbkowice Śląskie