X kolejka IV ligi - brak przełamania.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 17/10/2016 07:43
Gospodarze rozpoczęli mecz z animuszem i zasłużenie objęli prowadzenie. W 27. min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wynik meczu otworzył Podziewski. Włókniarzowi udało się wrócić do gry po zmianie stron. W 52 minucie do wyrównania doprowadził Badura. - Zapowiadało się, że możemy mieć szansę na wywalczenie punktu - relacjonował Jarosław Wichowski, trener Włókniarza. Tymczasem po jednym z dośrodkowań piłka spadła w pole karne gości. Chciał ją wybić Kowalski, lecz jeden z graczy Stali był szybszy i został przez obrońcę drużyny z Mirska kopnięty w stopę. Arbiter wskazał na 11 metr, a sprawiedliwość wymierzył Kozak. - Ciężko nam było przedrzeć się przez solidną defensywę Stali. Gdy gospodarze zdobyli trzecią bramkę było po meczu. Gratuluję przeciwnikom zasłużonej wygranej - powiedział Jarosław Wichowski, trener Włókniarza. - Ostatnio rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie w Jędrzychowicach, a mimo tego nie zdobyliśmy nawet punktu. Wcześniej zaliczyliśmy serię remisów. Na odniesieniu zwycięstwa w meczu z Włókniarzem bardzo nam zależało. Cieszymy się, że udało nam się przełamać - powiedział zadowolony z końcowego wyniku Joachim Wiencek, kierownik Stali...


Rozszerzona zawartość newsa
Gospodarze rozpoczęli mecz z animuszem i zasłużenie objęli prowadzenie. W 27. min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wynik meczu otworzył Podziewski. Włókniarzowi udało się wrócić do gry po zmianie stron. W 52 minucie do wyrównania doprowadził Badura. - Zapowiadało się, że możemy mieć szansę na wywalczenie punktu - relacjonował Jarosław Wichowski, trener Włókniarza. Tymczasem po jednym z dośrodkowań piłka spadła w pole karne gości. Chciał ją wybić Kowalski, lecz jeden z graczy Stali był szybszy i został przez obrońcę drużyny z Mirska kopnięty w stopę. Arbiter wskazał na 11 metr, a sprawiedliwość wymierzył Kozak. - Ciężko nam było przedrzeć się przez solidną defensywę Stali. Gdy gospodarze zdobyli trzecią bramkę było po meczu. Gratuluję przeciwnikom zasłużonej wygranej - powiedział Jarosław Wichowski, trener Włókniarza. - Ostatnio rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie w Jędrzychowicach, a mimo tego nie zdobyliśmy nawet punktu. Wcześniej zaliczyliśmy serię remisów. Na odniesieniu zwycięstwa w meczu z Włókniarzem bardzo nam zależało. Cieszymy się, że udało nam się przełamać - powiedział zadowolony z końcowego wyniku Joachim Wiencek, kierownik Stali.


STAL CHOCIANÓW - PH SAWCZAK-WŁÓKNIARZ  3:1 (1:0)


Bramki: 1:0 - Podziewski (5), 1:1 - Badura (55), 2:1 - Kozak (62- rzut karny), 3:1 - Bartuzel (76). Żółte kartki: Gogosz, Sałata oraz Zyner, Badura. Sędziowali: Marek Opaliński oraz Norbert Deluga i Jakub Rak. Widzów: 200.

STAL: Czarnecki - Gogosz (80. Różycki), Bednarz, Otocki, Bekieszczuk - Kozak (86. Sołtys), Podziewski (80. Rogalski), Sałata, R. Burda (72. Czerep) - Bartuzel, S. Burda (90. Iwańczak).

PH SAWCZAK-WŁÓKNIARZ: Swarzyński - Zyner, Kowalski, Ł. Niemienionek, Juźwik - Jabłonowski (65. D. Grygiel), Dasiak (75. Popiel), Badura (83. Jasiński), P. Niemienionek - Wichowski (86. Oniszczuk), B. Morzecki.

                                                                           Grzegorz Bereziuk
                                                                            Słowo Sportowe

X kolejka IV ligi dolnośląskiej - 15.10.2016:
Zamet Przemków - Nysa Zgorzelec 0:0
GKS Warta Bolesławiecka - Orkan Szczedrzykowice 4:0
Stal Chocianów - PH Sawczak-Włókniarz Mirsk 3:1
Orla Wąsosz - Piast Wykroty 1:1
AKS Strzegom - Granica Bogatynia 10:1

16.10.2016:
Chrobry II Głogów - Karkonosze Jelenia Góra 0:1
Zagłębie II Lubin - Lotnik Jeżów Sudecki 7:0
Sparta Grębocice - Apis Jędrzychowice 1:2