XIX kolejka IV ligi dolnośląskiej - tylko remis.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 10/04/2017 08:21
Nadal bez wygranej w rundzie wiosennej pozostają piłkarze Karkonoszy Jelenia Góra. Jeleniogórski zespół zremisował w Mirsku 1:1 z Włókniarzem, a mogło być gorzej, bo to gospodarze mieli więcej okazji do przechylenia zwycięskiej szali na swoją stronę. Początkowo do grząskiego boiska lepiej przystosowali się mirszczanie, którzy mogli objąć prowadzenie po akcji Kamila Jabłonowskiego. Chwilę później Maksymilian Denis ofiarnie zablokował w polu bramkowym Jarosława Wichowskiego. W 24-ej minucie znakomitym długim podaniem popisał się Sylwester Poszelężny, piłkę w 16-tce miejscowych przejął Szymon Statkowski i uderzeniem w długi róg pokonał Adama Swarzyńskiego. Kolejne minuty to niezła gra KSK. Na lewej stronie szarpał Michał Szramowiat, dużo ochoty do gry wykazywał też strzelec gola Statkowski. Piłkarze Włókniarza nie dawali jednak o sobie zapomnieć. Wichowski urwał się Tobiaszowi Kuźniewskiemu i w sytuacji sam na sam skórę kolegom uratował dobrze dysponowany Oskar Wieliczko. Do przerwy 0:1...
Rozszerzona zawartość newsa
Nadal bez wygranej w rundzie wiosennej pozostają piłkarze Karkonoszy Jelenia Góra. Nasz zespół zremisował w Mirsku 1:1 z Włókniarzem, a mogło być gorzej, bo to gospodarze mieli więcej okazji do przechylenia zwycięskiej szali na swoją stronę.
Początkowo do grząskiego boiska lepiej przystosowali się mirszczanie, którzy mogli objąć prowadzenie po akcji Kamila Jabłonowskiego. Chwilę później Maksymilian Denis ofiarnie zablokował w polu bramkowym Jarosława Wichowskiego. W 24-ej minucie znakomitym długim podaniem popisał się Sylwester Poszelężny, piłkę w 16-tce miejscowych przejął Szymon Statkowski i uderzeniem w długi róg pokonał Adama Swarzyńskiego. Kolejne minuty to niezła gra KSK. Na lewej stronie szarpał Michał Szramowiat, dużo ochoty do gry wykazywał też strzelec gola Statkowski. Piłkarze Włókniarza nie dawali jednak o sobie zapomnieć. Wichowski urwał się Tobiaszowi Kuźniewskiemu i w sytuacji sam na sam skórę kolegom uratował dobrze dysponowany Oskar Wieliczko. Do przerwy 0-1.
Już trzy minuty po wznowieniu gry gospodarze cieszyli się z remisu. Adam Kowlaski uderzył z ok. 20 metrów, piłka odbiła się od nogi Marka Siatraka i rykoszetem przeleciała na Wieliczką, wpadając do bramki. Później wyborną sytuację zmarnował Dawid Grygiel, który przejął piłkę na 12-tym metrze po kiksie Siatraka, jednak nie potrafił pokonać bramkarza Karkonoszy. Końcówka to dominacja biało - niebieskich, jednak poza posiadaniem piłki nie miało to przełożenia na zagrożenie pod bramką Swarzyńskiego.
- Szanujemy ten jeden punkt, znamy potencjał Karkonoszy i cieszymy się, że utrzymujemy nad nimi przewagę pięciu punktów. Po trzech wiosennych meczach mamy już siedem punktów, co uważam za nasz dobry wynik. Po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić, bo mieliśmy trzy klarowne sytuacje, ale zamiast tego straciliśmy gola po naszych błędach w ustawieniu. Cieszę się, że po przerwie zareagowaliśmy poprawnie i szybko strzeliliśmy bramkę - powiedział po meczu Jarosław Wichowski, trener Włókniarza. -
Myślę, że mecz był bardzo słaby. Nie można tego tłumaczyć faktem, że boisko było jakie było. Obie drużyny zaprezentowały słaby futbol i stworzyły mało sytuacji. Uczulałem zawodników w przerwie, że mecz się jeszcze nie skończył. Zwracałem też uwagę na strzały z dystansu, które zwłaszcza na nierównym terenie mogą sprawić sporo kłopotów. Zabrakło nam zdecydowanie w kilku sytuacjach pod polem karnym rywali. Bez strzałów ciężko zdobywać gole. Dla nas ten remis jest jednym punktem i tylko jednym punktem - skomentował mecz Marek Siatrak, szkoleniowiec KSK.
PH SAWCZAK-WŁÓKNIARZ - KARKONOSZE JELENIA GÓRA 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 - Statkowski (24), 1:1 - Kowalski (48). Żółte kartki: P. Niemienionek oraz Denis. Sędziowali: Waldemar Socha oraz Piotr Bajer i Andrzej Socha. Widzów: 200.
PH SAWCZAK-WŁÓKNIARZ: Swarzyński - Dasiak, Kowalski, Ł. Niemienionek, Juźwik - Jabłonowski, P. Niemienionek (73. Kik), Badura, Żukowski - Wichowski (85. Popiel), D. Grygiel (62. B. Morzecki).
KARKONOSZE: Wieliczko - Firlej, Denis, Siatrak, Kuźniewski - Pytel (75. Krakówka), Woźniczka, Poszelężny, Szramowiat - Kowalski (65. Walaszek), Statkowski (60. Lekszycki).
Piotr Kuban
www.jg24.pl
XIX kolejka Saltex IV ligi dolnośląskiej - 08.04.2017:
Nysa Zgorzelec - AKS Strzegom 2:3
Orkan Szczedrzykowice - Lotnik Jeżów Sudecki 4:1
PH Sawczak-Włókniarz Mirsk - Karkonosze Jelenia Góra 1:1
Piast Wykroty - Chrobry II Głogów 1:3
Orla Wąsosz - Zagłębie II Lubin 0:2
Stal Chocianów - GKS Warta Bolesławiecka 1:3
09.04.2017:
Apis Jędrzychowice - Granica Bogatynia 2:1
Sparta Grębocice - Zamet Przemków 4:3