VI kolejka Sport-Track IV ligi dolnośląskiej grupy zachodniej - minimalna porażka.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 17/09/2017 09:11
W hitowym spotkaniu czwartoligowych zmagań trzeci w tabeli Włókniarz podejmował wicelidera, strzegomski AKS. Goście od trzech kolejek byli niepokonani, a ogólnie w pięciu meczach aż czterokrotnie schodzili z boiska jako zwycięzcy. Bilans imponujący ale włókniarze podeszli do spotkania bez żadnych kompleksów, plan zakładał walkę o pełną pulę. AKS prowadzony przez wałbrzyski tandem trenerski, na ławce Robert Bubnowicz, a na murawie doskonale znany w Mirsku Marcin Morawski, musiał się mocno napocić aby osiągnąć w Mirsku dobry rezultat, miejscowi zaprezentowali się na tle wyżej notowanego rywala naprawdę korzystnie, a zwycięstwo było w ich zasięgu...
Rozszerzona zawartość newsa
W hitowym spotkaniu czwartoligowych zmagań trzeci w tabeli Włókniarz podejmował wicelidera, strzegomski AKS. Goście od trzech kolejek byli niepokonani, a ogólnie w pięciu meczach aż czterokrotnie schodzili z boiska jako zwycięzcy. Bilans imponujący ale włókniarze podeszli do spotkania bez żadnych kompleksów, plan zakładał walkę o pełną pulę. AKS prowadzony przez wałbrzyski tandem trenerski, na ławce Robert Bubnowicz, a na murawie doskonale znany w Mirsku Marcin Morawski, musiał się mocno napocić aby osiągnąć w Mirsku dobry rezultat, miejscowi zaprezentowali się na tle wyżej notowanego rywala naprawdę korzystnie, a zwycięstwo było w ich zasięgu.
Początek wyrównany, Włókniarz tradycyjnie szukał szans w kontratakach, goście grając bardzo wysoko w defensywie starali się konstruować akcje ale inwencji starczyło do pola karnego miejscowych. W 10 minucie lewą stroną przedarł się Paweł Juźwik, zagrał do Damiana Górgula, a ten mocno po ziemi wstrzelił piłkę w pole karne, gdzie nadbiegający Jarek Wichowski nie dał żadnych szans Słowikowi. AKS został zaskoczony i zupełnie nie miał pomysłu na gospodarzy. Przewaga w posiadaniu piłki oraz w stałych fragmentach gry niczego nie dawała, a dodatkowo Włókniarz miał swoją szansę ale Górgul uderzył za lekko w dobrej sytuacji.
Kto myślał, że goście po przerwie rzucą się do szybkiego odrabiania strat ten się mocno pomylił. Przyjezdni nadal nie potrafili sforsować szczelnej defensywy mirszczan, aż do 69 minuty. Po akcji prawą stroną Radziemski podawał do stojącego przed samą bramką Sadowskiego, który wydawał się być na pozycji spalonej ale bramka została uznana. Chwilę później drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną ukarany został Paweł Juźwik i wydawało się, że Włókniarz skupi się na obronie remisu. Nic z tych rzeczy, grając w osłabieniu miejscowi jeszcze bardziej natarli i byli bardzo bliscy strzelenia bramki. W 80 minucie po przejęciu piłki w środku boiska poszła szybka kontra, Wichowski zagrał na prawa stronę do Górgula, ten podciągnął z piłką kilka metrów i odegrał w pole karne do wbiegającego "Wichra". Podanie niestety okazało się ciut za mocne, Wichowski musiał gonić piłkę i coś jeszcze z tego zrobić, powstało małe zamieszanie, piłka trafiła do Maćka Zynera, ale ten nieczysto w nią trafił i cała akcja spaliła na panewce. Chwilę później błąd popełnił bramkarz strzegomian, który wypuścił piłkę z rąk po dośrodkowaniu, ta spadła pod nogi Górgula, ten piętą starał się skierować ją do bramki ale zrobił to za lekko, a dodatkowo sędzia uznał, że przy tym zagraniu faulował rywala. Ostatnie zdanie należało niestety do gości, w końcówce doliczonego czasu gry do dośrodkowania z rzutu wolnego najwyżej wyskoczył Sobczak i po długim rogu skierował piłkę do siatki tym samym dając AKS-owi czwarte kolejne zwycięstwo.
PH SAWCZAK-WŁÓKNIARZ - AKS STRZEGOM 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 - Wichowski (10), 1:1 - Sadowski (69), 1:2 - Sobczak (93). Żółte karki: Juźwik, Zyner oraz Chrapek, Kokoszka. Czerwona kartka: Juźwik (73 - za dwie żółte). Sędziowali: Jakub Szkutnik oraz Mateusz Banaszak i Łukasz Zembaty. Widzów: 300.
PH SAWCZAK-WŁÓKNIARZ: Swarzyński - Zyner, Ł. Niemienionek, Kowalski (88. Badura), Dasiak - Krawiec (67. Jabłonowski), Żukowski, P. Niemienionek, Juźwik - Wichowski, Górgul (80. Jędrzejczak).
AKS: Słowik - Durajczyk, Skrypak, Sobczak, Kokoszka - Rosiak (61. Lewandowski), Morawski, Chrapek, Radziemski - Sadowski, Grosiak (46. Szerszeń).
VI kolejka Sport Track IV ligi dolnośląskiej grupy zachodniej - 16.09.2017:
Olimpia Kamienna Góra - Stal Chocianów 2:4
Nysa Zgorzelec - Orkan Szczedrzykowice 0:3
PH Sawczak-Włókniarz Mirsk - AKS Strzegom 1:2
Karkonosze Jelenia Góra - Górnik Złotoryja 4:1
17.09.2017:
Apis Jędrzychowice - Chrobry II Głogów 1:1
Orla Wąsosz - Sudety Giebułtów 2:2
Sparta Grębocice - Olimpia Kowary 4:1
Odra Ścinawa - Górnik Boguszów-Gorce 8:0