IX kolejka IV ligi dolnośląskiej grupy zachodniej - rekordowa wygrana.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 15/10/2018 08:27
Victoria miała nadzieję, że w Mirsku zdoła wywalczyć pierwszy punkt na obcym boisku w historii występów w czwartej lidze. Ale Włókniarz nie zamierzał ułatwiać swojemu przeciwnikowi zadania, a ponadto ostatnio sam był w dołku i potrzebował zwycięstwa niczym tlenu. Losy spotkania zostały rozstrzygnięte praktycznie w pierwszej połowie. Po kwadransie gry gospodarzy piłkę we własnej bramce ulokował Pirszel. W 32 minucie piłkę ręką w polu karnym po strzale Bartosza Szczęsnego celowo zatrzymał Ziemniak. Decyzja arbitra mogła być tylko jedna. Ukarał gracza Victorii czerwoną kartką i wskazał na wapno. Po chwili efektowną podcinką popisał się Paweł Niemienionek i było 2:0. Gdy w doliczonym czasie gry ładnym strzałem zza pola karnego Bilińskiego pokonał Chlabicz z przyjezdnych całkowicie zeszło powietrze...
Rozszerzona zawartość newsa
Victoria miała nadzieję, że w Mirsku zdoła wywalczyć pierwszy punkt na obcym boisku w historii występów w czwartej lidze. Ale Włókniarz nie zamierzał ułatwiać swojemu przeciwnikowi zadania, a ponadto ostatnio sam był w dołku i potrzebował zwycięstwa niczym tlenu. Losy spotkania zostały rozstrzygnięte praktycznie w pierwszej połowie. Po kwadransie gry gospodarzy piłkę we własnej bramce ulokował Pirszel. W 32 minucie piłkę ręką w polu karnym po strzale Bartosza Szczęsnego celowo zatrzymał Ziemniak. Decyzja arbitra mogła być tylko jedna. Ukarał gracza Victorii czerwoną kartką i wskazał na wapno. Po chwili efektowną podcinką popisał się Paweł Niemienionek i było 2:0. Gdy w doliczonym czasie gry ładnym strzałem zza pola karnego Bilińskiego pokonał Chlabicz z przyjezdnych całkowicie zeszło powietrze.
Włókniarz wyczuł, że może poprawić swoje konto bramkowe i nie zamierzał odpuszczać. Szybko po wznowieniu gry czwartą bramkę dla gospodarzy zdobył Chlabicz, któremu asystował Wichowski. Niewiele ponad kwadrans przed końcem efektownym lobem popisał się Jabłonowski i było już 5:0. Później pojedynek sam na sam z bramkarzem ruszowian wygrał Bartosz Szczęsny, a w 82 minucie strzał Chlabicza głową dobił Kowalski. - Wiedzieliśmy jak Victoria traciła większość bramek i co sprawia jej problemy. Dlatego nastawiliśmy się na pressing i wysoki odbiór. Przyniosło to oczekiwany skutek - skomentował Jarosław Wichowski, trener Włókniarza. Było to najwyższe zwycięstwo ekipy z Mirska w historii występów w czwartej lidze.
Grzegorz Bereziuk
Słowo Sportowe
3KF-WŁÓKNIARZ - VICTORIA RUSZÓW 7:0 (3:0)
Bramki: 1:0 - Pirszel (15 - samobójcza), 2:0 - P. Niemienionek (32 - rzut karny), 3:0 - Chlabicz (45), 4:0 - Chlabicz (48), 5:0 - Jabłonowski (73), 6:0 - B. Szczęsny (78), 7:0 - Kowalski (82). Czerwona kartka: Ziemniak (32 - akcja ratunkowa). Żółte kartki: Zyner oraz Stelwach, Klisowski. Sędziowali: Radosław Bielak oraz Bartosz Terka i Kamil Struski. Widzów: 150.
3KF-WŁÓKNIARZ: Witczak - Zyner, Kowalski, Ł. Niemienionek, B. Szczęsny - Jabłonowski, P. Niemienionek (70. Popławski), Chlabicz, P. Szczęsny (65. Szkudlarek) - Górgul, Wichowski (55. Jędrzejczak).
VICTORIA: Biliński - Piasecki (46. Kowal), Klisowski, Ziemniak, Borges (46. Gabriel), Alex, Kopania, Kusiak, Pirszel - Stelwach, Zaręba.
IX kolejka IV ligi dolnośląskiej - 06.10.2018:
Karkonosze Jelenia Góra - AKS Strzegom 1:1
Sparta Grębocice - Chrobry II Głogów 0:2
3KF-Włókniarz Mirsk - Victoria Ruszów 7:0
Orla Wąsosz - Górnik Złotoryja 3:0
07.10.2018:
Apis Jędrzychowice - BKS Bolesławiec 1:0
Orkan Szczedrzykowice - Sparta Rudna 1:2
Odra Ścinawa - Prochowiczanka Prochowice 2:0
Pauza:
Stal Chocianów