W XXIII kolejce rozgrywek "okręgówki" Włókniarz wyjeżdża do Lubania na mecz z Łużycami. Gospodarze w przedsezonowych zapowiedziach twierdzili, że będą bić się o awans ale jak narazie na zapowiedziach się skończyło chociaż i tak piąte miejsce jakie zajmują jest całkiem niezłe. Jednak strata punktowa do dwóch pierwszych drużyn wydaje się nierealna do odrobienia tym bardziej, że Łużyce dwa pierwsze mecze rundy wiosennej przegrały. Ostatnio przyszło zwycięstwo ale z Orłem Lubawka wygra w tej rundzie chyba każdy. Włókniarz dla odmiany dwa pierwsze mecze wygrał, jednakże zwycięstwa te odniesione były z dwoma ostatnimi zespołami i absolutnie nie stanowią miarodajnego wskaźnika prawdziwej formy mirskiej jedenastki.
Marzy nam się rewanż za rundę jesienną kiedy zostaliśmy ewidentnie skrzywdzeni przez arbitra ale Łużyce to bardzo niewygodny dla nas rywal. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, czyli grę na wyjeździe, kontuzje lub pauzowanie za kartki kilku podstawowych zawodników nawet remis będzie sukcesem.
XXIII kolejka klasy okręgowej - 24.04.2010:
Gryf Gryfów Śląski – GKS Raciborowice
Granica Bogatynia – Orzeł Wojcieszów
Nysa Zgorzelec – Orzeł Lubawka
Łużyce Lubań – Włókniarz Mirsk
25.04.2010:
Sparta Zebrzydowa – Czarni Lwówek Śląski
Olimpia Kamienna Góra – Piast Zawidów
Woskar Szklarska Poręba – Jawa Otok
Olsza Olszyna – Victoria Ruszów
pauza: Olimpia Kowary