Po sromotnej porażce w meczu z Konfeksem Legnica Włókniarz w pełni się zrehabilitował, wysoko wygrywając kolejny sparing, tym razem z beniaminkiem IV ligi Piastem Zawidów. Samo spotkanie znakomicie się dla miejscowych ułożyło, już w 20 sekundzie po składnej akcji piłkę z najbliższej odległości do bramki skierował Majer. Potem oglądaliśmy co prawda szybkie spotkanie i akcję za akcją ale również dużo chaosu. Dopiero wprowadzony za Majera Wiesiek Sapiński wniosł nieco spokoju do gry i przede wszystkim wywalczył rzut karny, który na gola zamienił Dołęga.
Po przerwie goście przez kilkanaście minut nieznacznie przeważali, nadziewając się na kontry włókniarzy. Po jednej z nich sam na sam z bramkarzem Piasta wyszedł Bartek Morzecki i po ograniu golkpiera spokojnie skierował piłkę do bramki. W ostatnim kwadransie przeważaliśmy już całkowicie co rusz stwarzając sobie akcje bramkowe. Wykorzystana została tylko jedna, kiedy po podaniu Dołegi swojego drugiego gola w meczu strzelił Majer.
WŁÓKNIARZ - PIAST 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 - Majer, 2:0 - Dołęga /rzut karny/, 3:0 - B. Morzecki, 4:0 - Majer.
WŁOKNIARZ: Jaworski - Dołęga, Ł. Niemienionek, Szurmiej, P. Grygiel - Krawczyk, Gajewski, Badura, Sz. Morzecki - B. Morzecki, Majer.
Rezerwa: Fościak, Supel, Skórka, Sapiński.