V kolejka klasy okręgowej - egzamin zdany na szóstkę.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 05/09/2012 20:24
Weryfikacja poprzednich wyników Włókniarza przypadła na mecz z jednym z faworytów do awansu, czyli Twardym Świętoszów i to na terenie przeciwnika. Włókniarze rozegrali kolejne znakomite spotkanie, pokazując tym samym, że nie tylko z beniaminkami potrafią wysoko wygrywać. Świętoszowianie dobrze grali tylko przez pierwsze piętnaście minut, później coraz bardziej pogrążali się w chaosie i wzajemnych kłótniach co skwapliwie wykorzystywali przyjezdni bezlitośnie punktując gospodarzy...


Rozszerzona zawartość newsa
Weryfikacja poprzednich wyników Włókniarza przypadła na mecz z jednym z faworytów do awansu, czyli Twardym Świętoszów i to na terenie przeciwnika. Włókniarze rozegrali kolejne znakomite spotkanie, pokazując tym samym, że nie tylko z beniaminkami potrafią wysoko wygrywać. Świętoszowianie dobrze grali tylko przez pierwsze piętnaście minut, później coraz bardziej pogrążali się w chaosie i wzajemnych kłótniach co skwapliwie wykorzystywali przyjezdni bezlitośnie punktując gospodarzy.

Początek spotkania należał do Twardego, Włókniarz schowany za podwójną gardą spokojnie czekał na swoje okazje. Pierwsza, choć dosyć przypadkowa, nadarzyła się w 6 minucie kiedy to Tylutki tak wybijał piłkę, że trafił sobie w rękę, ale arbiter najwyraźniej nie zauważył tego. Twardy grał dobrze i w 14 minucie po składnej akcji i dośrodkowaniu w pole karne Szkarapat trafił w poprzeczkę. Chwilę później ponownie zagotowało się w naszym polu karnym ale na szczęście żaden z miejscowych nie potrafił skierować piłki do siatki. W odpowiedzi w 17 minucie po zespołowej akcji Jarek Wichowski mocno uderzył z pola karnego wyprowadzając Włókniarza na prowadzenie. W 22 minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Bartek Morzecki ale trafił w bramkarza, a dobitkę Wichra zablokowali obrońcy. Za moment Jarek znalazł się sam na sam z Kozdroniem ale za długo zwlekał z oddaniem strzału i golkiper obronił uderzenie. Do przerwy 0:1.

Na drugą połowę miejscowi wyszli nieźle nabuzowani, pokrzykiwali na siebie dodając animuszu ale szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Już w 47 minucie ponownie Wicher pomimo asysty obrońcy uderzył w pełnym biegu obok bramkarza. Miejscowi zrewanżowali się akcją po której Rafał Fościak musiał wybijać piłkę niemal z linii bramkowej. Kilka minut później ponownie Fozdu popisał się rewelacyjną interwencją broniąc rzut karny podyktowany za zagranie ręką. Pechowym strzelcem okazał się Rudyk, a Włókniarz odpowiedział za moment golem niezawodnego Wichra, który objechał jak chciał czterech przeciwników oraz bramkarza. Po niespełna pięciu minutach Włókniarz prowadził już 4:0, bramkę zdobył wprowadzony Bartek Faściszewski. Na 5:0 podwyższył z rzutu karnego podyktowanego za faul na Kamilu Patynce, Bartek Morzecki. Twardy w końcówce zdobył za sprawą Łojki honorowego gola, ale za chwilę bilans został wyrównany po czwartej bramce Jarka Wichowskiego.     


TWARDY ŚWIĘTOSZÓW - WŁÓKNIARZ  1:6 (0:1)


Bramki: 0:1 - Wichowski (17), 0:2 - Wichowski (47), 0:3 - Wichowski (70), 0:4 - Faściszewski (75), 0:5 - B. Morzecki (82 - rzut karny), 1:5 - Łojko (90), 1:6 - Wichowski (90). Żółte kartki: Chruścicki oraz Sz. Morzecki, Kowalski, J. Jasiński Sędziował: Paweł Kozina. Widzów: 40.

Twardy: Kozdroń - Kosiorski, Tylutki, Iwaniak, Zbąski - Chruścicki, D. Szkarapat, Kościelny (80. Stodółka), Zygmunt (64. Parasiewicz) - Rudyk, Łojko.

Włókniarz: Fościak - Dołęga (67. P. Grygiel), Ł. Niemienionek, Kowalski, P. Niemienionek - W. Jasiński (60. Faściszewski), Chlabicz (83. Śliwiński), Sz. Morzecki, J. Jasiński (78. Patynko) - Wichowski, B. Morzecki.

                                      
                                               galeria meczowa



V kolejka ligi okręgowej - 05.09.2012:

Piast Wykroty - Leśnik Osiecznica 1:1
Endico Mitex Podgórzyn - Lotnik Jeżów Sudecki 1:3
Pogoń Świerzawa - Kwisa Świeradów Zdrój 5:1
Bazalt Sulików - Piast Dziwiszów 1:0
Jawa Otok - BKS Bobrzanie Bolesławiec 3:1
Twardy Świętoszów - Włókniarz Mirsk 1:6
GKS Warta Bolesławiecka - Czarni Lwówek Śląski 2:0
Victoria Ruszów - Olimpia Kamienna Góra 6:2