Zaległa XVI kolejka klasy okręgowej - pewnie wygrywamy.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 01/05/2013 19:44
Włókniarz do meczu z Endico Mitexem przystępował mając w pamięci inauguracyjną, jesienną porażkę w Podgórzynie, gdzie zagrał jedno ze słabszych spotkań w tym sezonie. Goście rundę wiosenną rozpoczęli wyjątkowo słabo, przegrywając trzy spotkania i jedno remisując.  Z Mirska wyjechali także z zerowym dorobkiem punktowym, dodatkowo inkasując cztery bramki, chociaż trzeba przyznać, że w polu, szczególnie w pierwszej połowie meczu grali ciekawą, szybką piłkę, ale na ich nieszczęście skuteczną tylko do dwudziestego metra przed bramką Rafała Fościaka, gdzie ich pomysły kończyły się całkowicie. Włókniarz męczył się okrutnie przez pierwsze trzydzieści minut, ale później dał o sobie znać Bartek Morzecki, który szczególnie po przerwie dał prawdziwy "Bućko Show"...

galeria meczowa


Rozszerzona zawartość newsa
Włókniarz do meczu z Endico Mitexem przystępował mając w pamięci inauguracyjną, jesienną porażkę w Podgórzynie, gdzie zagrał jedno ze słabszych spotkań w tym sezonie. Goście rundę wiosenną rozpoczęli wyjątkowo słabo, przegrywając trzy spotkania i jedno remisując.  Z Mirska wyjechali także z zerowym dorobkiem punktowym, dodatkowo inkasując cztery bramki, chociaż trzeba przyznać, że w polu, szczególnie w pierwszej połowie meczu grali ciekawą, szybką piłkę, ale na ich nieszczęście skuteczną tylko do dwudziestego metra przed bramką Rafała Fościaka, gdzie ich pomysły kończyły się całkowicie. Włókniarz męczył się okrutnie przez pierwsze trzydzieści minut, ale później dał o sobie znać Bartek Morzecki, który szczególnie po przerwie dał prawdziwy "Bućko Show".

Pierwsze półgodziny to wyrównana gra, goście skutecznie grali w defensywie, dodatkowo starając się zagęścić środek pola i to im się udawało. Włókniarz w tym okresie grał zupełnie bez konceptu jak przełamać przyjezdnych, akcji ofensywnych z naszej strony było jak na lekarstwo. Dopiero w 34 minucie dobre prostopadłe podanie dostał Bartek Morzecki, wyszedł sam na sam z Krawczykiem i podcinką skierował piłkę do siatki. Był to prawdziwy przedsmak tego co Bućko zaprezentował w drugiej części gry, bowiem w pierwszej połowie nic więcej ciekawego się już nie wydarzyło.

T po wznowieniu gry w dobrej sytuacji znalazł się Piotrek Chlabicz ale jego strzał z szesnastki przeszedł obok słupka. W 52 minucie dobre podanie w pole karne posłał Bartek Faściszewski ale Dawid Grygiel nie trafił w piłkę. W 59 minucie po błędzie obrońców i bramkarza z dystansu uderzył Wojtek Jasiński, jego strzał niemal z linii bramkowej głową wybił Larysz, ale zrobił to na tyle nieskutecznie, że piłka spadłą pod nogi Cio, ten zagrał ją do Bućki, który bez problemu umieścił futbolówkę w siatce. W 64 minucie ponownie Bućko wykorzystał złe wybicie bramkarza, przejął piłkę i strzałem po długim rogu wyprowadził Włókniarza na trzy bramkowe prowadzenie. Włókniarz opanował od tego momentu sytuację na murawie i w 79 minucie ponownie za sprawą Bućki prowadził już 4:0. Bartek mógł strzelić jeszcze swojego piątego gola, w 84 minucie dostał od Berniego świetne prostopadłe podanie, wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale ten wykazał się niezłym kunsztem, parując piłkę do rogu. W samej końcówce minimalnie pomylił się Łukasz Bursacki, kierując piłkę z najbliższej odległości obok słupka.     


WŁÓKNIARZ - ENDICO-MITEX PODGÓRZYN  4:0 (1:0)

Bramki: 1:0 - B. Morzecki (34), 2:0 - B. Morzecki (59), 3:0 - B. Morzecki (64), 4:0 - B. Morzecki (79). Żółte kartki: Larysz, K. Rychter. Sędziował: Sławomir Niemiec. Widzów: 200.

Włókniarz: Fościak (86. Jaworski) - Dołęga (76. P. Grygiel), P. Niemienionek, Kowalski, Paweł Juźwik (86. Krawczyk) - W. Jasiński (60. Bursacki), Badura (70. Szurmiej), Chlabicz, Faściszewski - B. Morzecki, D. Grygiel (78. J. Niemienionek).

Endico-Mitex: Krawczyk - Pieroń (66. Kowalczyk), T. Rychter, Hutnik, Larysz - Kościński, Kotarba, Woźniczka (72. K Rychter), Zin - Czerniak, Kubik.

galeria meczowa


Z
aległa XVI kolejka klasy okręgowej - 01.05.2013:

Piast Dziwiszów - Lotnik Jeżów Sudecki 1:3
BKS Bolesławiec - Piast Wykroty 2:1
Czarni Lwówek Śląski - Pogoń Świerzawa 1:1
Olimpia Kamienna Góra - Bazalt Sulików 2:3
GKS Warta Bolesławiecka - Twardy Świętoszów 2:0
Włókniarz Mirsk - Endico Mitex Podgórzyn 4:0
Victoria Ruszów - Jawa Otok 4:1
Leśnik Osiecznica - Kwisa Świeradów Zdrój 1:1