V kolejka klasy okręgowej - bezbarwne derby powiatu.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 05/09/2013 11:01
Z pewnością zdecydowanie więcej obiecywali sobie kibice przed derbowym spotkaniem Włókniarza z Czarnymi. Niestety, zamiast dobrego meczu z wieloma bramkami obejrzeliśmy spotkanie o którym powinniśmy jak najszybciej zapomnieć, w którym mnóstwo było niedokładności i niewykorzystanych okazji, przede wszystkim ze strony gospodarzy. Goście z Lwówka Śląskiego niczym Włókniarza nie zaskoczyli, oprócz zdecydowanej gry w defensywie nie za bardzo potrafili stworzyć sobie jakiekolwiek klarowne sytuacje w ataku, a najlepszą szansę na gola mieli po błędzie naszych piłkarzy, na nasze szczęście niewykorzystaną...
Rozszerzona zawartość newsa
Z pewnością zdecydowanie więcej obiecywali sobie kibice przed derbowym spotkaniem Włókniarza z Czarnymi. Niestety, zamiast dobrego meczu z wieloma bramkami obejrzeliśmy spotkanie o którym powinniśmy jak najszybciej zapomnieć, w którym mnóstwo było niedokładności i niewykorzystanych okazji, przede wszystkim ze strony gospodarzy. Goście z Lwówka Śląskiego niczym Włókniarza nie zaskoczyli, oprócz zdecydowanej gry w defensywie nie za bardzo potrafili stworzyć sobie jakiekolwiek klarowne sytuacje w ataku, a najlepszą szansę na gola mieli po błędzie naszych piłkarzy, na nasze szczęście niewykorzystaną.
O pierwszej połowie można napisać mniej więcej tyle, że się odbyła. Najlepsze okazje w tej części gry mieli najpierw Bartek Morzecki, którego strzał z 41 minuty sprzed pola karnego pewnie obronił Golba i jeszcze lepszą chwilę później Łukasz Bursacki, który po ograniu w polu karnym dwóch przeciwników posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.
W drugiej połowie gra się nieco ożywiła, przede wszystkim za sprawą miejscowych. W 52 minucie "Bućko" Morzecki ponownie próbował zaskoczyć bramkarza Czarnych strzałem z dystansu ale i tym razem bezskutecznie. Chwilę później Jarek Wichowski miał znakomitą sytuację po podaniu "Bućki" ale piłka minimalnie przeszła obok słupka. W 67 minucie po rzucie rożnym dla Czarnych Adam Kowalski tak niefortunnie interweniował, że omal nie wbił głową piłki do swojej bramki ale na szczęście z linii bramkowej zdołał ją wybić Piotrek Chlabicz. Włókniarz za wszelką cenę chciał zdobyć chociażby jedną bramkę ale za każdym razem na przeszkodzie stawał Rafał Golba albo nasi zawodnicy fatalnie pudłowali. Swoje okazje mieli jeszcze Szymon Morzecki ale fatalnie przestrzelił i "Jomaj" Bursacki, który niestety z bliska ponownie posłał piłkę Panu Bogu w okno.
WŁÓKNIARZ - CZARNI LWÓWEK ŚLĄSKI 0:0
Żółte kartki: Juźwik, P. Niemienionek oraz Mielnik, Bowszys, Skwara. Sędziował: Szymon Sztukowski. Widzów: 200.
Włókniarz: Jaworski - P. Grygiel, Kowalski, P. Niemienionek, Juźwik - Sz. Morzecki (83. Badura), Chlabicz, Ł. Niemienionek (58. W. Jasiński), Bursacki (90. K. Swarzyński) - B. Morzecki, Wichowski.
Czarni: Golba - Grabkowski, Troszczyński, M. Sikora, Szramowiat - Bowszys (86. Kozan), Mańkiewicz, Karasiński, Mielnik - B. Sikora (73. Dziuba), Skwara.
V kolejka klasy okręgowej - 04.09.2013:
Lotnik Jeżów Sudecki - Piast Dziwiszów 3:1
Włókniarz Leśna - Łużyce Lubań 4:1
Nysa Zgorzelec - Hutnik Pieńsk 1:3
Włókniarz Mirsk - Czarni Lwówek Ślaski 0:0
Victoria Ruszów - Twardy Świętoszów 3:0
Orzeł Lubawka - Olimpia Kamienna Góra 1:2
Leśnik Osiecznica - Piast Wykroty 4:2
Endico Mitex Podgórzyn - Pogoń Świerzawa 2:1