IV kolejka IV ligi dolnośląskiej - wymęczony remis.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 31/08/2014 17:35
Od początku spotkania to drużyna gości zaatakowała. Już w 2 min. groźny strzał napastnika Widawy obronił Matuszak. W 4 min. akcję lewą stroną przeprowadził Bezak, którego strzał ponownie obronił bramkarz Włókniarza. Mecz toczył się pod dyktando gości i w 9 min. ponownie groźnie na bramkę uderzał bardzo aktywny Bezak na szczęście dla Mirska piłka przeszła obok słupka. W 15 min. kolejną akcję gości strzałem zakończył Magiera, jednak dobrze ustawiony Matuszak nie miał problemów z obroną. Po pierwszym kwadransie meczu i bardzo dużej przewadze gości pierwszą groźną akcję przeprowadził Włókniarz. Prostopadłe podanie Bartka Morzeckiego z rzutu wolnego strzałem zakończył jego brat Szymon ale mimo trudności Szczepański złapał piłkę. Kolejne minuty meczu to wyrównana gra obu zespołów. W 39 min. Bartek Morzecki popchnął napastnika gości w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny, którego na bramkę zamienił Bezak...
Rozszerzona zawartość newsa
Od początku spotkania to drużyna gości zaatakowała. Już w 2 min. groźny strzał napastnika Widawy obronił Matuszak. W 4 min. akcję lewą stroną przeprowadził Bezak, którego strzał ponownie obronił bramkarz Włókniarza. Mecz toczył się pod dyktando gości i w 9 min. ponownie groźnie na bramkę uderzał bardzo aktywny Bezak na szczęście dla Mirska piłka przeszła obok słupka. W 15 min. kolejną akcję gości strzałem zakończył Magiera, jednak dobrze ustawiony Matuszak nie miał problemów z obroną. Po pierwszym kwadransie meczu i bardzo dużej przewadze gości pierwszą groźną akcję przeprowadził Włókniarz. Prostopadłe podanie Bartka Morzeckiego z rzutu wolnego strzałem zakończył jego brat Szymon ale mimo trudności Szczepański złapał piłkę. Kolejne minuty meczu to wyrównana gra obu zespołów. W 39 min. Bartek Morzecki popchnął napastnika gości w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny, którego na bramkę zamienił Bezak.
Drugą połowę ponownie lepiej zaczęli goście. Włókniarz próbował grać z kontry i po jednej z nich sędzia podyktował rzut wolny, ale strzał Adama Kowalskiego pewnie obronił bramkarz. Wreszcie w 58 min. po kolejnym faulu Bartek Morzecki dośrodkował w pole karne, obrońcy za krótko wybili piłkę do której dopadł Paweł Niemienionek i fantastycznym strzałem z około 16 metrów w okienko bramki Szczepańskiego doprowadził do remisu. Wydawało się, że bramka uskrzydli mirszczan jednak to zawodnicy Widawy ruszyli do ataku. Już w 60 min. groźną akcję przeprowadził Szczypkowski jednak jego ni to dośrodkowanie ni to strzał wyszedł za końcową linię. W 62 min. prostopadłe podanie pomiędzy stoperów Włókniarza dostaje Magiera, i będąc sam na sam z Matuszakiem fatalnie przestrzela. Kolejne minuty to dalszy napór Widawy, Włókniarz cofnięty czyhał tylko na kontry. W 71 min. dośrodkowanie z lewej strony pola karnego Włókniarza fenomenalnym strzałem z 16 metrów wykończył Bezak, ale Matuszak wykazał się równie przepiękną obroną. Po tym strzale obudził się Włókniarz, który wreszcie zaczął grać. W 75 min. po dośrodkowaniu Jarka Wichowskiego głową na bramkę strzelał Jacek Jasiński ale minimalnie obok słupka. W 80 min Włókniarz przeprowadził dobrą akcję lewą stroną, w pole karne wbiegł Bartek Morzecki, ale obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo. Już w następnej akcji bramkę mógł zdobyć Magiera, jego strzał w ostatniej chwili zablokował Łukasz Niemienionek i piłka wyszła na rzut rożny. W 88 min. dobrą sytuację na zdobycie bramki miał ponownie Paweł Niemienionek, jednak jego strzał z 20 metrów przeszedł nad poprzeczką. Ostatnie 10 minut meczu to próby Włókniarza zdobycia drugiej bramki, niestety bezskuteczne.
WŁÓKNIARZ - WIDAWA BIERUTÓW 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 - Bezak (39 - rzut karny), 1:1 - P. Niemienionek (58). Żółte kartki: Kozołubski, P. Niemienionek oraz Brzeziński, Ł. Szczypkowski, Jarząb. Sędziowali: K. Kubik oraz M. Pancerz i M. Gerlach. Widzów: 250.
WŁÓKNIARZ: Matuszak - Kowalski, P. Niemienionek, Becker, Ł. Niemienionek - Badura (46. J. Jasiński), Woźniczka, Sz. Morzecki, B. Morzecki (92. Krawczyk) - Wichowski (88. Tylus), Kozołubski (68. J.Niemienionek).
WIDAWA: Szczepański - Jarząb, Ćwiek, Majchrzyk, Brzeziński - Muller, Ł. Szczypkowski, A. Szczypkowski, Walendzik (66. Doniec) - Magiera, Bezak.
IV kolejka IV ligi dolnośląskiej - 30.08.2014:
Sokół Wielka Lipa - Olimpia Kowary 2:1
Orzeł Ząbkowice Śląskie - Miedź II Legnica 2:4
GKS Kobierzyce - Granica Bogatynia 2:3
AKS Strzegom - LKS Stary Śleszów 0:0
BKS Bolesławiec - KS Polkowice 0:1
Włókniarz Mirsk - Widawa Bierutów 1:1
31.08.2014:
Orkan Szczedrzykowice - Chojnowianka Chojnów 6:0
Zjednoczeni Żarów - Nysa Zgorzelec 1:1