II kolejka klasy A - wyszarpane zwycięstwo w Zawidowie.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 04/09/2023 09:07
Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach przy upalnej temperaturze i kosztował obie drużyny bardzo dużo sił. Spotkanie wręcz idealnie rozpoczął Włókniarz. W 6 minucie otrzymaliśmy rzut wolny z prawej strony boiska. Do piłki podszedł Paweł Juźwik dośrodkował ją w pole karne, gdzie niepewnie interweniował bramkarz jego błąd bezlitośnie wykorzystał Adrian Talarski z bliska, pakując piłkę do siatki. Do remisu w 21 minucie doprowadził zdecydowanie najgroźniejszy w szeregach Piasta Kirkiewicz. W 26 minucie Swarzyński obronił groźny strzał Myśliwca. Włókniarz odpowiedział w 33 min. Juźwik zagrał długą piłkę do Dąbka, niestety Igorowi zabrakło centymetrów by do niej dopaść i ubiegł go bramkarz rywali. 2 minuty później po podobnie rozegranej akcji Włókniarz był już skuteczny. Mariusz Chlabicz posłał dobrą piłkę za plecy obrońców do wybiegającego Talarskiego ten świetnie przedarł się w pole karne i zdobył swojego drugiego gola. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa...


Rozszerzona zawartość newsa
Mecz rozgrywany był w trudnych warunkach przy upalnej temperaturze i kosztował obie drużyny bardzo dużo sił. Spotkanie wręcz idealnie rozpoczął Włókniarz. W 6 minucie otrzymaliśmy rzut wolny z prawej strony boiska. Do piłki podszedł Paweł Juźwik dośrodkował ją w pole karne, gdzie niepewnie interweniował bramkarz jego błąd bezlitośnie wykorzystał Adrian Talarski z bliska, pakując piłkę do siatki. Do remisu w 21 minucie doprowadził zdecydowanie najgroźniejszy w szeregach Piasta Kirkiewicz. W 26 minucie Swarzyński obronił groźny strzał Myśliwca. Włókniarz odpowiedział w 33 min. Juźwik zagrał długą piłkę do Dąbka, niestety Igorowi zabrakło centymetrów by do niej dopaść i ubiegł go bramkarz rywali. 2 minuty później po podobnie rozegranej akcji Włókniarz był już skuteczny. Mariusz Chlabicz posłał dobrą piłkę za plecy obrońców do wybiegającego Talarskiego ten świetnie przedarł się w pole karne i zdobył swojego drugiego gola. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.

Pierwsze minuty drugiej odsłony to okazja Piasta na nasze szczęście po rzucie rożnym, jeden z naszych rywali uderzył nieznacznie obok naszej bramki. W 60 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Adam Tylus, który oddał bardzo mocny strzał niestety w środek bramki. 5 minut później powinno być 3:1 dla Włókniarza, lecz Igor Dąbek w sytuacji sam na sam z bramkarzem przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 76 minucie rozgrywaliśmy rzut rożny, który zamienił się w szybki kontratak Zawidowa i tylko dzięki kapitalnej interwecji Swarzyńskiego utrzymaliśmy prowadzenie. Niestety 10 minut później Piast dopiął swego i doprowadził do wyrównania. Gola strzelił ponownie Kirkiewicz. Trzeba przyznać, że był on rzadkiej urody, gdyż zdobyty efektownym lobem z niełatwej pozycji. Ta sytuacja sprawiła, że rywale poczuli krew i w 88 min. mogli wyjść na prowadzenie, ale przed utratą gola uratował nas Adrian Tomczak, który w ostatniej chwili zdołał wybić piłkę z linii bramkowej. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów w 92 min. Adam Swarzyński zdobył bramkę wykopem z własnego pola karnego. Jego wykop był na tyle silny, że futbolówka skozłowała tuż przed bramkarzem Piasta i po odbiciu od słupka wpadła do siatki. Po tej sytuacji sędzia zakończył mecz i mogliśmy świętować pierwszą wygraną w sezonie.


PIAST ZAWIDÓW - WŁÓKNIARZ  2:3 (1:2)

Bramki: 0:1 - Talarski (6), 1:1 - Kirkiewicz (21), 1:2 - Talarski (35), 2:2 - Kirkiewicz (86), 2:3 - Swarzyński (90). Żółte kartki: Gutkowski oraz Juźwik, K. Tracz, W. Tracz. Sędziowali: Paweł Kozina oraz Tomasz Serewis i Robert Miesiąc. Widzów: 100.

PIAST: A. Nadolny - Maciorowski, Gorzka, Kirkiewicz, Prus - Kleszczyński, Jaworski, P. Ostrowski, Gutkowski (60. G. Nadolny) - K. Ostrowski, Myśliwiec.

WŁÓKNIARZ: Swarzyński - Górny, Chowański, Chlabicz, K. Tracz - Tomczak, Juźwik, W. Tracz (60. Bielewski), Tylus (71. Łoś) - Dąbek, Talarski.