1/2 finału Pucharu Polski OZPN Jelenia Góra - minimalna przegrana.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 09/04/2014 19:23
Do spotkania z jedną z czołowych ekip IV ligi Włókniarz przystępował jako lider rozgrywek jeleniogórskiej okręgówki, co dodatkowo pozwalało wierzyć, że miejscowi nawiążą walkę w kowarzanami. To się udało i chociaż to piłkarze Olimpii częściej byli w posiadaniu piłki to włókniarze nie mają się czego wstydzić, ponieważ prowadzili równorzędną grę z jednym z kandydatów do awansu do III ligi, chociaż tak po prawdzie, jeżeli Olimpia aspiruje do gry klasę wyżej to zdecydowanie musi poprawić swoją dyspozycję, bo w Mirsku niczym nie zaimponowała, a dodatkowo musiała zostawić sporo zdrowia na boisku, żeby w rozgrywkach pucharowych awansować dalej...

galeria meczowa


Rozszerzona zawartość newsa
Do spotkania z jedną z czołowych ekip IV ligi Włókniarz przystępował jako lider rozgrywek jeleniogórskiej okręgówki, co dodatkowo pozwalało wierzyć, że miejscowi nawiążą walkę w kowarzanami. To się udało i chociaż to piłkarze Olimpii częściej byli w posiadaniu piłki to włókniarze nie mają się czego wstydzić, ponieważ prowadzili równorzędną grę z jednym z kandydatów do awansu do III ligi, chociaż tak po prawdzie, jeżeli Olimpia aspiruje do gry klasę wyżej to zdecydowanie musi poprawić swoją dyspozycję, bo w Mirsku niczym nie zaimponowała, a dodatkowo musiała zostawić sporo zdrowia na boisku, żeby w rozgrywkach pucharowych awansować dalej.  

Mecz rozpoczął się w sposób wymarzony dla miejscowych, już kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu gry błąd jednego z obrońców Olimpii wykorzystał Jarek Wichowski i w sytuacji sam na sam z Tryndą pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Goście bili głową w mirski mur, a gospodarze starali się kontrować, chociaż było to zdecydowanie utrudnione przez warunki atmosferyczne. W 16 minucie po strzale z rzutu wolnego Szymon Jaworski odbił piłkę przed siebie, strzał jednego z zawodników Olimpii udało się jeszcze zablokować, ale już dobitka głową Nowińskiego znalazła drogę do bramki Włókniarza. Miejscowi niezrażeniu utratą prowadzenia mogli zmienić swoją sytuację po strzałach z dystansu, najpierw w 31 minucie Adam Kowalski uderzył obok słupka, a parę minut później podobnie strzelał Adrian Badura. Goście częściej posiadali piłkę ale niewiele z tego wynikało. Ogólnie pierwsze 45 minut prowadzone było w dosyć szybkim tempie ale też z duża ilością prostych strat piłki z obu stron.

Chwilę po przerwie przed polem karnym Olimpii strzelał Jacek Jasiński ale rozpaczliwa interwencja obrońcy, który rzucił się pod nogi strzelca odniosła skutek. Momentami bardzo ciężkie warunki pogodowe dawały się solidnie we znaki zawodnikom obu drużyn, przez co tempo gry wyraźnie siadło. W 79 minucie po kolejnym rzucie wolnym Szymon Jaworski udanie wypiąstkował piłkę za pole karne ale tam pozostawiony bez krycia Bębenek pięknym strzałem w okienko wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie. Włókniarz zdecydowanie ruszył do ataku ale zabrakło szczęścia, szczególnie Dawidowi Gryglowi, który w samej końcówce mógł doprowadzić do remisu ale zamiast uderzać z pierwszej piłki zdecydował się na jej przyjęcie i cała okazja spaliła na panewce.     


WŁÓKNIARZ - OLIMPIA KOWARY  1:2 (1:1)

Bramki: 1:0 - Wichowski (1), 1:1 - Nowiński (16), 1:2 - Bębenek (79). Żółte kartki: Juźwik, Badura, P. Niemienionek oraz Zatylny. Sędziował: Sławomir Michałczak. Widzów: 200.

Włókniarz: Jaworski - Juźwik (59. P. Grygiel), P. Niemienionek, Kowalski, Ł. Niemienionek - J. Jasiński (70. B. Morzecki), Badura (66. M. Chlabicz), P. Chlabicz, Sz. Morzecki - D. Grygiel, Wichowski.

Olimpia: Trynda - Nowiński, Bębenek, Kraiński, Han - Krupa (88. Szaraniec), Kuźniewski, Rodziewicz, Zatylny (46. Zieliński, 90. Rudnicki) - Szujewski, Udod.


galeria meczowa


1/2 finału Pucharu Polski OZPN Jelenia Góra - 09.04.2014:
Karkonosze Jelenia Góra - BKS Bobrzanie Bolesławiec 2:3
Włókniarz Mirsk - Olimpia Kowary 1:2